Wieczór z Ewangelią - Gliwice - Listopad 2021

Zapraszamy, tego wieczoru: - uwielbienie - świadectwo i nauczanie  - czas posługi – modlitwa za ludzi

Marcin Zieliński zaprasza Cię osobiście  Video klip

 

 

 

 

 

Cele „Wieczorów z Ewangelią”
- budzenie i podtrzymywanie klimatu głoszenia Dobrej Nowiny
- tworzenie środowiska wiary i uwielbienia
- budowanie jedności pomiędzy wspólnotami gliwickimi (diecezjalnymi)
- modlitwa za osoby potrzebujące takiej posługi
- zachęta do włączenia się we wspólnoty i wyjazdu na rekolekcje „Jezus Żyje!”

Główne filary „Wieczorów z Ewangelią”:
- uwielbienie
- świadectwo i nauczanie
- czas posługi – modlitwa za ludzi

Gość Wieczoru z Ewangelią: MARCIN ZIELIŃSKI

Marcin Zieliński, lider wspólnoty uwielbienia „Głos Pana” ze Skierniewic. Spotkał Jezusa w 2007. Od tej chwili usilnie podąża Jego drogami. Jest zapraszany jako mówca na fora charyzmatyczne, konferencje, rekolekcje i modlitwy o uzdrowienie nie tylko w Polsce, ale również do innych krajów jak Litwa, Szkocja, Włochy czy USA. Prywatnie absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Autor artykułów do czasopism takich jak „Gość Niedzielny”, „Szum z Nieba” czy „Nasze Inspiracje”. Podzielił się również swoim świadectwem w książce Marcina Jakimowicza „Pan Bóg? Uwielbiam!”

Czwartek 18 listopada, Gliwice
Kościół p.w. NMP Matki Kościoła, ul Pliszki (osiedle, Sikornik)

Plan:
18.30 - Msza św. (parafialna)
19.15 - Wieczór z Ewangelią
             - uwielbienie
             - nauczanie
             - czas posługi ( modlitwa za ludzi)
21.30 zakończenie

Wstęp wolny :-)

Świadectwo 8 maja 2020 r. - konferencja "Modlitwa o uzdrowienie";

Szczęść Boże,

przede wszystkim przepraszam, że dopiero teraz składam świadectwo.
8 maja poprzez Internet uczestniczyłam w Mszy Św i modlitwie w ramach konferencji.
Podczas modlitwy Marcin Zieliński wypowiedział słowa poznania odnośnie osoby, w życiu której były momenty kiedy koledzy uderzali w godność, wartość i poniżali taką osobę. Nie miałam żadnych szczególnych odczuć, ale przyszła mi myśl, że w moim życiu był takie momenty i dokładnie tak bym je nazwała.
Dopiero po około miesiącu zorientowałam się, że "coś się zmieniło". Z dużo większą wolnością postrzegam siebie w kontekście relacji  innymi ludźmi. Dużo swobodniej się czuję. Trudno to opisać, ale to tak jakbym do czasu tamtej modlitwy postrzegała siebie jako kogoś gorszego od innych, kogo trzeba się wstydzić.  Dopiero teraz widzę jak bardzo mnie to wiązało i odbierało wolność.
Chwała Panu!
 
Pozdrawiam
Paulina